niedziela, 8 stycznia 2012

TRZEJ KRÓLOWIE

Trzej Królowie w Madrycie wychodzą na ulice 'na bogato'.
A my mieszkamy na pograniczu dwóch dzielnic i 5 stycznia oglądaliśmy dwie parady. Na pierwszą wyszliśmy ok 17. Ulica została zamknięta. I środkiem przejechały po kolei auta z platformami, a na nich (na platformach) dzieci i dorośli, poprzebierani, uśmiechnięci. Z głośników gra muzyka. Wszyscy tańczą, śpiewają,  śmieją się i rzucają cukierkami. A 'gapie' stoją z reklamówkami i łapią ;-) Wozów takich było ponad 10, a na końcu  Królowie... każdy w swojej karecie, ze swoim orszakiem....
A dwie godziny później po drugiej stronie bloku - bo to już inna dzielnica - przejechał kolejny kolorowy i głośny korowód. W tym drugim Monarchowie jechali razem na pierwszej platformie. Ale za to więcej mieli wokół siebie cyrkowców ;-)

Tak z ciekawostek , to podam sposób na złapanie jak największej liczby cukierków. Łapie się je na odwrócony parasol ;-) Kilka parasolów widziałam. Dobrze że nie padało ;-)


i kilka fotek, żeby Wam pokazać jak było barwnie:

  
Nie tylko dzieci miały radochę ;-)
 
A jakby ktoś chciał , to jeszcze filmik mam ;-) taki  mały fragmencik ;-)

 

A Wam co Trzej Królowie przynieśli?


3 komentarze:

Dziękuję za każde pozostawione tu słowo ! ;-)